Wśród odmętów niepokoju i smutku zrodziła się historia o złych, nieprzewidywalnych istotach. Młoda kobieta wylewa z siebie nieprawdopodobne zdania, kryjąc gniew. Buduje własne realia, by uciec od tych ją otaczających. Jedynie w świecie iluzji znajdując namiastkę spokoju duszy, daje się pochłonąć kolejnej historii, mając nadzieję ją ukończyć.
Istnieje gdzieś, może całkiem niedaleko, lecz nigdy nie przyzna się, że to ona. Nawet zapytana wprost o swoje dzieło, wybuchnęłaby nerwowym śmiechem. Może ją znasz? Może poznać nie chcesz?
Nidabe jest sumeryjską boginią pisarstwa, patronką pisarzy. Przybierając ten nick, zwracam się do niej, jako opiekunki tego niewdzięcznego rzemiosła, o wytrwałość i inspirację.
Obrazek pochodzi z http://vampire-zombie.deviantart.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nie nadużywaj wieczności, demony patrzą. !